O MNIE

Kate Yarn, Kasia Włóczka - jak kto woli.
Jestem po trzydziestce. Od niedawna co prawda, ale już wiem, że czas tak szybko ucieka, że nie powinno się przywiązywać do wieku.
Wiem, też że gdy człowiek nic nie tworzy, to nie żyje naprawdę.
Kreować, produkować, wytwarzać jest jakby wpisane w moją naturę, choć niestety nie mogę pochwalić się wielkim talentem, to jestem szczęśliwym posiadaczem pasji.

Nie szydełkuję zarobkowo.

Nie twierdzę, że nigdy, przenigdy... Życie stawia czasem człowieka pod ścianą, używanie słowa "nigdy" to jak kuszenie losu, żeby ten udowodnił, jaki bywa przewrotny.
Szydełkuję dla przyjemności. Dla radości najbliższych, przjaciółm, rodziny i znajomych.

Zaczęłam prawie trzy lata temu, kiedy byłam w ciąży z moją drugą córką, aby ukoić nerwy, bo strasznie "nosiło mnie" i nie mogłam spać po nocach. 
Jestem człowiekiem bardzo zajętym, pracuję zawodowo (chwilami naprawdę dużo i intensywnie). Gdy nie pracuje zajmuję się moją rodziną. Jestem matką, żoną, dumną matką chrzestną i ciotką wielu dzieciaków. Córką, siostrą, przyjaciółką też bywam.

Jestem Kasia. Bardzo mi miło, że tu jesteś. Witam serdecznie Gościu, proszę czuj się tu swobodnie!

PS. Nie wykonuje rzeczy na zamówienie, ale gdy ktoś ma niesamowity pomysł, to czasem się łamię i dziergam coś z powierzonego materiału. Ewentualnym rozliczeniem może być wpłata na cel charytatywny. Zastrzegam, że sama wybieram projekty i kieruję się tylko i wyłącznie moim "widzi-mi-siem".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Konstruktywna krytyka bardzo mile widziana.